Chociaż dzisiejszy świat tonie w przepychu, wiele starszych osób uważa, że to za ich czasów było lepiej. Mimo znacznie większej biedy, panującej wśród ludzi, wbrew pozorom znacznie lepiej się wtedy jadało. Zazwyczaj nasi przodkowie sięgali po to, co sami uprawiali we własnych ogródkach. Jedli jaja od własnych kur, pili mleko prosto od pasącej się pod oknem kozy, owoce spożywali wyłącznie w wakacje, a mięso jedli tylko w okresie świniobicia. Ten naturalny tryb odżywiania został zaburzony przez masową i często podejrzaną produkcję żywności. Zmieniły się również zwyczaje pielęgnacyjne. Kobiety starszych pokoleń sięgały w swojej pielęgnacji po to, co oferuje natura. Nie wcierały w swoją buzię i włosy niemożebnej ilości substancji chemicznych, które na dłuższą metę wyrządzają skórze znacznie więcej problemów.
Zalety naturalnej pielęgnacji
Nie da się ukryć, że naturalna pielęgnacja potrafi przynieść spektakularne efekty. To dlatego coraz więcej osób sięga po ocet do płukania włosów, aby nadać im blask, wciera w rzęsy olejek rycynowy zamiast traktować je sztuczną odżywką ze szkodliwym formaldehydem, tylko po to, aby rosły. Sporo koncernów kosmetycznych podąża za tym kierunkiem i wprowadza coraz więcej składników naturalnych do swoich produktów. Istnieją również produkty o prostych, naturalnych składach, produkowanych przez małe firmy rodzinne. I tak na rynku znaleźć można przeróżne maseczki z glinki, tonizujące hydrolaty, czy miodowe mydło Agafii.
Miód – zastosowanie w medycynie i kosmetyce
Miód od wieków uważany był za substancję magiczną. Leczy on przeróżne dolegliwości – łagodzi ból gardła, podnosi odporność i zwalcza wolne rodniki. Kosmetyki oparte na bazie miodu wykazują szereg właściwości pielęgnacyjnych. Przykładowo, do zalet miodowego mydła agafii można zaliczyć silne nawilżenie skóry, łagodzenie stanów zapalnych i walkę z trądzikiem. Produkt ten mogą stosować zarówno posiadaczki cery suchej jak i trądzikowej. Warto sięgać po produkty naturalne, ponieważ są one znacznie łagodniejsze dla naszej cery i włosów.